Agentka „ZWIERZAK” z tajną misją w Chocianowie
1 - 1Udostępnij
INTERPOL donosi, że w Chocianowie białoruscy szpiedzy, próbowali przeprowadzić zamach na Bazyla.
Początkowa faza operacji przebiegała zgodnie z planem, dopóki do akcji nie wkroczył agent „Gonzo”. Operacja pod kryptonimem ”BAZYL”, rozpoczęła się już we wrześniu ubiegłego roku.
– 24.12.2011r. zorientowałem się, że moja współlokatorka Loree (agentka „Zwierzak”) za pośrednictwem Skypa, próbowała przekazać tajne materiały, które miały się znaleźć w pierwszym numerze „Wolnej Pracy Chocianowa”- relacjonuje ofiara ataku.
Ponoć to sama agentka „Zwierzak” złożyła donos na siebie do Urzędu Skarbowego, w wyniku czego Ona i Bazyl, zmuszeni zostali do wyprowadzenia się z zajmowanego lokalu. Jak wiemy z doniesień, w zamian za ten czyn miała otrzymać stołek Prokurenta w PWK Chocianów, z uwagi na to, że poprzedni prokurent nie sprawdził się na tym stanowisku.
Z akt sprawy wynika, że to Ona wraz z agentem „Gonzo”, doprowadziła do wyrzucenia Bazyla z ChOK-u oraz przyczyniła się do pogorszenia stanu zdrowia głównych liderów ugrupowań politycznych miasta Chocianów takich jak: R.K., K.K.B. oraz radnego N.P.
Loree potajemnie podburzała również mieszkańców Trzebnic, do buntu w sprawie inwestycji „WIATRAK”. To również ona, podkradała z punktów kolportażu (sklepów) Wolną Prasę Chocianowa, aby mieszkańcy Trzebnic nie dowiedzieli się prawdy.
Agentka „Zwierzak” przez tydzień przetrzymywana była w tajnym więzieniu rządowym, nieopodal ronda. Pomimo „brutalnych” przesłuchań, znanej z „drastycznych” metod agentki B.R., Loree nie puściła pary z pyska.
Wyszkolona przez białoruskich terrorystów agentka „Zwierzak”, przysporzyła agentce B.R. sporo kłopotów, co przyczyniło się do jej przeniesienia, wprost do więzienia o zmniejszonym rygorze.
Korzystając z okazji, że Loree jest internowana, blokowane przez nią informacje, trafiły do nas i w kolejnym numerze, ujawnimy następnych podejrzanych w aferze szpiegowskiej.
Agent „Gonzo”, często widywany był w towarzystwie Loree, ale z uwagi na swój talent krasomówczy został rozpracowany już w październiku 2011r., i od tego momentu akcja była tajna już tylko dla niego samego.
Miasto huczało. Szczegóły, które na bieżąco ujawniane były na portalach internetowych wzbudzały powszechne zainteresowanie. Niestety agent „Gonzo” musiał przejść w stan spoczynku po ujawnieniu swojej tożsamości.
Bazyl
( tekst z Wolnej Prasy Chocianowa, 1 styczeń 2012)